Pierwszą
wiadomość o istnieniu sekcji ping-ponga spotykamy w kronikach klubu z
1927 roku. Brak jest jednak bliższych szczegółów, a zwłaszcza wyników
sportowych. Wiadomo tylko, że w okresie poprzedzającym wrzesień 1939 r.
zawodnikami tej sekcji byli bracia Eugeniusz i Albin Małodobry, którzy
zapisali na swoim koncie wiele cennych zwycięstw i tytułów mistrzów
Rzeszowa.
Po wyzwoleniu Eugeniusz Małodobry wraz ze swoim bratem Albinem ponownie
zorganizowali sekcję ping-ponga, która już z początkiem 1946 roku
wystąpiła w oficjalnych spotkaniach. W drużynie obok braci Małodobrych
grali Kędzior i Kotelnicki. Z ciekawszych spotkań należy wymienić mecz z
WKS Rzeszów przegrany 3:6. W drużynie wojskowych występował wówczas
czołowy pingpongista, późniejszy mistrz Polski Stanisław Krygier. W
następnych spotkaniach Resovia dwukrotnie pokonała JKS Jarosław w
stosunku 5:4. W rewanżowym meczu przeciwko JKS w barwach Resovii grał
już Krygier. Kolejnym przeciwnikiem była reprezentacja Przemyśla. Na
wyjeździe Resovia przegrała 1:8, natomiast w meczu rewanżowym w
Rzeszowie, mimo świetnej postawy Krygiera, który zastąpił Kotelnickiego,
Resovia uległa 4:5. Po zakończeniu służby wojskowej Krygier opuścił
Rzeszów. W tym okresie nastąpiły też inne zmiany składzie drużyny
Sezon 1948/49 sekcja ping-ponga rozpoczęła w nowym zespole. Eugeniusz
Małodobry objął funkcję kierownika sekcji, a wycofał się z drużyny jako
zawodnik. Doszło też kilku nowych zawodników: Ogniewski, Kosik, Bizan,
Gwizdak.
Na początku sezonu Resovia rozegrała dwa mecze z Legią Krosno i odniosła
cenne zwycięstwa 7:2 w Rzeszowie, a w rewanżu w Krośnie 5:4. Duzym
sukcesem zakończyły się także indywidualne mistrzostwa okręgu. Tytuł
mistrzowski zdobył Marian Ogniewski, a wicemistrzowski Kazimierz Bizan.
Czwarte miejsce zdobył Albin Małodobry. W grze podwójnej najlepszą parą
okazali się Gwizdak i Tarczyński. W drużynowych rozgrywkach sekcja
Resovii również zapisała szereg cennych wyników: m.in. wygrała ze Stalą
Mielec 9:0 i 8:1, Gwardią Rzeszów dwukrotnie po 8:1.
W roku 1950 podczas mistrzostw okręgu w Krośnie Resovię reprezentowali:
Ogniewski, Bizan, Gwizdak i 13-letni Bator. Dwóm pierwszym nie udało się
powtórzyć sukcesu z poprzedniego roku. Najlepszy wynik osiągnął
Ogniewski zajmując 3 miejsce. W rozgrywkach drużynowych obok wyżej
wymienionych wystąpili także Bąk i Padniewski. W następnym sezonie do
pierwszej drużyny dołączeni zostali Ulm, Motak i Kuś, którzy wraz z
Ogniewskim i Gwizdakiem występowali w rozgrywkach drużynowych. Po
zajęciu pierwszego miejsca w eliminacjach grupowych drużyna
zakwalifikowała się do finału, gdzie zajęła czwarte miejsce za Stalą
Stalowa Wola, Stalą Mielec, i Kolejarzem Przemyśl.
Sezon 1952 i następne aż do 1956 roku przyniosły wiele zmian. Przede
wszystkim odszedł z zespołu najlepszy zawodnik Ogniewski, a wraz z nim
kilku starszych zawodników. Do drużyny wprowadzono więc młodych
wychowanków sekcji, a wśród nich: Stelmacha, Batora, Szczygła,
Kosiorowskiego, Papugę i Tokarskiego. Wprawdzie w tym okresie sekcja nie
odnotowała wielkich sukcesów, ale mając w swoim gronie kilkunastu
pingpongistów prowadziła bardzo ożywioną działalność. W rozgrywkach
mistrzowskich drużynę reprezentowały zespoły w A i B klasie. Opiekunem
sekcji był wówczas Stanisław Hajdaś, który sam występował również w roli
zawodnika. Jednym z poważniejszych sukcesów odnotowanych w tym okresie
było zdobycie tytułu mistrza okręgu juniorów w 1955 roku przez Emila
Batora. Młody i utalentowany junior Resovii pokonał wówczas
J.Skublickiego, późniejszego reprezentanta Polski i wicemistrza kraju. W
tym okresie Bator startował także w turnieju festiwalowym z udziałem
całej czołówki województwa i zajął 4 miejsce.
W latach 1956-58 sekcja znowu zmieniła swój skład, na co w dużym stopniu
miało wpływ połączenie Resovii z Budowlanymi, a w ślad za tym zmiana
świetlicy klubowej. Nowy zespół składający się głównie z młodych
zawodników (Kalandyk, Szetela, Szczepański i Hołoń) z trudem
podtrzymywał egzystencję sekcji w lidze okręgowej. Pracując jednak
solidnie z każdym sezonem podnosił swoje umiejętności. Praca ta dała
pierwsze efekty w 1960 roku. Drużyna zdobyła wicemistrzostwo okręgu i
prawo walki o awans do II ligi. Trzon drużyny opierał się wówczas na
takich zawodnikach jak: Kalandyk, Kosiorowski, Hołoń i Szczepański.
Kierownikami zespołu byli kolejno: Tadeusz Dworzański, Piotr Borak i
Wielisław Kalwas. Turniej o wejście do II ligi, rozegrany w Złotoryi,
mimo dobrej gry, przyniósł Resovii tylko 3 miejsce. Należy podkreślić,
że w zwycięskim meczu z Sołą Żywiec (5:4) Kosiorowski pokonał m.in.
późniejszego wicemistrza Europy juniorów, późniejszego reprezentanta
Polski- Gowina.
Sezon 1961 przyniósł wreszcie upragniony awans. Dzięki połączeniu z
Ruchem Rzeszów, Resovia bez trudu wywalczyła tytuł mistrza okręgu,
wygrywając wszystkie mecze w lidze.
1961 r. - Liga Okręgowa |
|
|
mecze |
punkty |
małe punkty |
1 |
Resovia Rzeszów |
18 |
36 |
138 - 42 |
2 |
Farmak Rzeszów |
18 |
30 |
133 - 47 |
3 |
Orzeł Przeworsk |
18 |
24 |
123 - 57 |
4 |
Stal I b Stalowa Wola |
18 |
19 |
89 - 91 |
5 |
Stal Sanok |
18 |
15 |
80 - 100 |
6 |
JKS Jarosław |
18 |
14 |
78 - 102 |
7 |
Unia Sarzyna |
18 |
13 |
76 - 104 |
8 |
Start Jarosław |
18 |
12 |
70 - 110 |
9 |
Stal Rzeszów |
18 |
11 |
64 - 116 |
10 |
Gryf Mielec |
18 |
6 |
49 - 131 |
Turniej eliminacyjny w
Złotoryi o awans do II ligii:
Resovia - Unia Lędziny 6:4
Resovia - Górnik Złotoryja 6:3
Resovia - Kotwica Warszawa 6:1
Resovia - Włókniarz Bielsko 5:5
awans: Resovia
W drużynie Resovii grali: Kazimierz Świder, Wiesław Kalandyk, Edward
Szawan, Jerzy Hołoń, Andrzej Kosiorowski, Zbigniew Szczepański.
Najlepszy mzawodnikiem turnieju był Kazimierz Świder, który nie poniósł
ani jednej porażki, drugi był Demiński.
Do rozgrywek w drugiej lidze sekcja przystapiła wzmocniona o byłego
zawodnika AZS Gliwice, Emila Bieleckiego, wychowanka Resovii z lat
50-tych. Grała w lidze ze zmiennym szczęściem. Pokonała m.in. wysoko
notowaną Stal Stalową Wolę, a uległa teoretycznie słabszym przeciwnikom
jak Garbarnia Kraków, czy Sygnał Lublin. W tym czasie funkcję kierownika
sekcji pełnił Marian Rakoczy, ofiarny działacz cieszący się wielką
sympatią zawodników. Po jego śmierci w drużynie zapanowało
przygnębienie, co odbiło się też na wynikach pingpongistów w rozgrywkach
mistrzowskich. Opiekę nad sekcją przejęli J.Skowronek i A.Małodobry. W
tym też czasie PZTS ukarał drużynę walkowerem za mecz z Garbarnią
Kraków, wskutek niedopełnienia formalności terminowego zawiadomienia
przeciwnika o meczu. To wszystko doprowadziło do zajęcia przez zespół
przedostatniego miejsca w tabeli, a tym samym spadku z II ligi.
Po degradacji Resovia nie wznowiła działalności sekcji. Jedna z przyczyn
jej rozwiązania była tragiczna śmierć najlepszego zawodnika Kazimierza
Świdra. Brak opieki nad pozostałymi zawodnikami, jak również nie
najlepsze warunki do pracy, zmusiły Zarząd do zawieszenia działalności i
rozwiązania sekcji tenisa stołowego przy klubie.
|