PRASA

  klub
strona główna
aktualności
informacje
prasa
wydarzenia
wywiady
  liga
kadra
terminarz
mecze
tabela
  historia
kronika
resoviacy
1905...
Rzeszów
artykuły
  www
e-muzeum
foto
linki
kontakt
księga gości
forum

 




 

2011.06.20 | Resovia po sezonie 2010/11

Sezon 2010/11 dla piłkarzy Resovii nie należał do udanych. Szumnie zapowiadana walka o wyższe cele, przerodziła się w ciułanie punktów i bój o utrzymanie.
Zaczęło się od zatrudnienia Miroslava Copjaka trenera z najwyższymi kwalifikacjami i „dobrymi papierami trenerskimi”. Szybko okazało się, że to co na papierze niekoniecznie ma przełożenie w praktyce. Skrajnie defensywny styl gry jaki prezentowała drużyna, potrafił wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej cierpliwych kibiców Resovii.
Przygoda czeskiego trenera z „pasiakami” zakończyła się po 7 meczach (2 zwycięstwa, 4 remisy i 1 porażka). Na dwa mecze drużynę przejął trener na dorobku Artur Łuczyk, na którego głowę spadło poprawienie atmosfery w drużynie i uspokojenie nastrojów. Dobrym momentem na odetchnienie miały być obchody 105-lecia klubu i mecz z krakowską Wisłą. Pod koniec września podpisano umowę z kolejnym trenerem Wojciechem Boreckim, który dokończył rundę i zaczął kolejną rewolucję w zespole. Nowa myśl szkoleniowa i kolejne roszady w składzie na niewiele się zdały. Gra „pasiaków” w dalszym ciągu nie była zachwycająca. W drużynie brakowało lidera, formacja obronna (jedna z najlepszych w lidze w poprzednim sezonie) zaczęła popełniać błędy, ale przede wszystkim w kadrze zabrakło snajpera z prawdziwego zdarzenia. Najlepsi strzelcy w „pasiaków” (Pontus, D. Kantor) z 6 bramkami na koncie uplasowali się poza dwudziestką strzelców ligi.
Po przegranym w fatalnym stylu meczu ze Zniczem, trener Borecki złożył rezygnację. Bilans siedmiu miesięcy jego pracy to 17 rozegranych meczów ligowych 6 zwycięstw, 6  remisów i 5 porażek.
W maju Resovię po raz kolejny przejął Artur Łuczyk. Drużyna plasowała się na 9 miejscu i miała przed sobą trudne mecze z czołówką ligi. Zespół zagrożony widmem spadku zaczął grać lepiej i co najważniejsze zdobywać bramki. Podopieczni trenera Łuczyka w 8 meczach zdobyli 12 punktów i ostatecznie zajęli 9 miejsce w tabeli II ligi.
W rozgrywkach II ligi w sezonie 2010/11 reprezentowało Resovię 32 piłkarzy. Trzon zespołu tworzyli: Pietryka (34 mecze), Bogacz (34), Nikanowycz (32), Kozubek (28), Hajduk (33), Walaszczyk (24), Szkolnik (23), D. Kantor (29), Baran (18), Smolec (22), Ogrodnik (24).
Strzelcy bramek w meczach ligowych:
Pontus, D. Kantor - 6, Hajduk 4, Walaszczyk 3, Kozubek, Ogrodnik - 2, Jakuszewski, Zitka, Pietluch, Chrabąszcz, Nikanowycz, Záhradník - 1
 

   
      foto: Super Nowości

resoviacy.pl

Dariusz Kantor (napastnik Resovii): To był zwariowany sezon, o czym świadczą zmiany trenerów. Zatrudnienie pana Copjaka okazało się niewypałem. trener Borecki miał obiecujący początek, ale potem zaczął odstrzeliwać zawodników i wszystko się popsuło. Czujemy niedosyt. Mieliśmy walczyć o czołowe pozycje, ale sama dobra organizacja gry w obronie to za mało. W przodzie nam nie szło, ale to nie tylko wina napastników, ale tez linii pomocy. Generalnie z zagranicznego zaciągu tylko Andrij Nikanowycz okazał się solidnym wzmocnieniem. Moje 6 goli nie rzuca na kolana, ale mało grałem u Copjaka, Borecki mnie odstrzelił i dopiero trener Łuczyk mi zaufał. Końcówka sezonu to optymistyczny prognostyk na przyszłość. Graliśmy z samą górą tabeli, mimo to punktowaliśmy. Nie przegraliśmy na wyjeździe z Olsztynem, który uważam za najlepszy zespół w lidze.

Nowiny

 


 

 

 

 

 





 

 

 

 

 

 




























 

| ... do prasa |

 
© 2006 | resoviacy.pl  serwis informacyjny CWKS Resovia Rzeszów | design by