WYDARZENIA

  klub
strona główna
aktualności
informacje
prasa
wydarzenia
wywiady
  liga
kadra
terminarz
mecze
tabela
  historia
kronika
resoviacy
1905...
Rzeszów
artykuły
  www
e-muzeum
foto
linki
kontakt
księga gości
forum

 




 

 

2010.04.14 | Resoviacy posadzili "dąb katyński"

Na stadionie Resovii odbyła się uroczystość posadzenia dębu katyńskiego upamiętniającego jednego ze współzałożycieli Koła Sportowego „Resovia”, majora Mieczysława Samołyka zamordowanego w Charkowie w 1940 roku.
Pomysłodawcą ogólnopolskiej akcji sadzenia drzewek dębowych upamiętniających polskich oficerów, ofiary zbrodni katyńskiej był ś.p. o. Józef Joniec, prezes Stowarzyszenia „Parafiada” św. Jana Kalasancjusza.  Ojciec Józef Joniec kilka dni temu zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego. Kilka tygodni przed tragicznym lotem zdążył do Rzeszowa przysłać oficjalny certyfikat uprawniający „Resovię” do opieki nad dębem.
 

   
      Witold Walawender - radny miasta Rzeszowa, ks. infułat Józef Sondej - Honorowy Obywatel Miasta Rzeszowa i ks. prałat Ireneusz Folcik od lat związany z Resovią

Na uroczystość zorganizowaną przy współudziale Stowarzyszenia Przyjaciół Piłki Nożnej „Resovia” i Cywilno – Wojskowego Klubu Sportowego „Resovia” przybyło wielu znakomitych gości. Witold Walawender, radny miasta Rzeszowa pełniący w tym dniu rolę gospodarza klubu przywitał m.in.: siostrzenicę majora Mieczysława Samołyka - panią Annę Eckstein, księdza infułata Józefa Sondeja - honorowego obywatela miasta Rzeszowa, księdza prałata Ireneusza Folcika – wieloletniego sympatyka i kapelana Resovii, przedstawicieli Urzędu Miasta Rzeszowa, Wojska Polskiego i policji.
Przy budynku klubowym zgromadzili się również działacze Resovii z prezesami Bentkowskim i Sadeckim na czele, członkowie SPPN „Resovia”, piłkarze i sztab trenerski II-ligowej Resovii, piłkarze wszystkich resoviackich drużyn młodzieżowych oraz spora grupa wiernych kibiców najstarszego rzeszowskiego klubu.

Tam w Katyniu, na grobach polskich oficerów sadzono drzewa, by te groby kiedyś przykryły. Teraz my sadzimy dęby katyńskie, żeby upamiętnić te osoby - mówił prałat Ireneusz Folcik, kapelan Resovii, który razem z infułatem Józefem Sondejem oraz siostrzenicą majora Samołyka Anną Eckstein dokonali symbolicznego posadzenie dębu.

 Niech ten dąb, każdemu kto będzie tędy przechodził przypomina historię naszego narodu, nasze zwycięstwa, ale i nasze tragedie. Bądźmy zawsze wierni hasłu: Bóg, Honor, Ojczyzna - zaapelował ks. infułat Józef Sondej.

    
        "Pamiątkowa tablica"

Jestem bardzo wzruszona i szczęśliwa, że doczekałam czasów, w których oddaje się hołd pomordowanym oficerom. Moja młodość przypadła na okres cenzury. Nie wolno było pisać, mówić, nawet szeptać o tym, co wydarzyło się w Katyniu i innych miejscach kaźni.
W mojej rodzinie istniał kult wujcia. Wielkiego patrioty, miłośnika sportu, wspaniałego syna, brata i ojca. Syn wujcia już nie żyje, ale ja będę przychodzić na Resovię , by obserwować, jak rośnie dąb - dodała pani Anna Eckstein.

W sąsiedztwie symbolicznego drzewka najmłodsi wychowankowie klubu „resoviackie urwisy” odsłoniły granitowy obelisk z tablicą ku czci majora Mieczysława Samołyka.


"Katyń pamiętamy" - wspólne zdjęcie najmłodszych wychowanków Resovii, "resoviackich urwisów" i piłkarzy drugoligowej Resovii


Odsłonięcie tablicy mjr Mieczysława Samołyka

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mjr Mieczysław Samołyk urodził się 10 sierpnia 1890 roku w Rzeszowie. Syn Marcina i Anny z domu Leśniowskich. Należał do grupy uczniów I Gimnazjum w Rzeszowie, którzy zapoczątkowali działalność Klubu Sportowego "Resovia".Był jednym z założycieli szkolnych drużyn piłkarskich. Już jako 15-letni uczeń C.K. I Gimnazjum w Rzeszowie wyróżniał się sprawnością fizyczną i aktywnością sportową. Z ćwiczeń w rzeszowskim "Sokole" wyniósł znakomite umiejętności gimnastyczne. Nie tylko grał w piłkę, ale również jeździł popisowo na łyżwach i nartach. W latach 1907 – 1911 przewodniczył wydziałowi KS "Resovia". Często po przegranych meczach piłkarskich "Resovii" z żalem powtarzał: " Ja tę Resovia zakładałem za panowania Austriaków, a co oni z nią zrobili?" Członek Związku Strzeleckiego i Polskiej Organizacji Wojskowej. Po maturze przeniósł się do Krakowa , gdzie ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. W mundurze porucznika wojsk austriackich uczestniczył w I wojnie światowej na froncie bałkańskim. Po zwolnieniu z niewoli serbskiej dostał się do Francji do Armii gen. Józefa Hallera. Uczestnik Powstań Śląskich i Wojny 1919-1920. Podczas wojny polsko - bolszewickiej dostał się do niewoli, ale dzięki negocjacjom z udziałem gen. Władysława Sikorskiego wymieniony został za brygadiera Armii Czerwonej. Po wojnie polsko – bolszewickiej służył w 1 pułku piechoty Legionów i Korpusie Kadetów nr 1. Od 1939 roku w stanie spoczynku. Był kierownikiem administracyjnym w Państwowych Zakładach Lotniczych w Rzeszowie. We wrześniu 1939 r. w Dowództwie Grupy Obrony Lwowa. W randze kapitana był członkiem sztabu dowodzącego obroną miasta. 22 września po przekazaniu miasta Armii Czerwonej został aresztowany i razem z innymi oficerami przewieziony do obozu w Starobielsku.
Wiosną 1940 r. siedzibie NKWD w Charkowie został razem innymi oficerami, jeńcami obozu starobielskiego zamordowany strzałem w tył głowy. Ostatni jego list rodzina otrzymała z datą luty 1940 r. W 2007 roku pośmiertnie mianowany na stopień majora. Odznaczony Medalem Niepodległości, medalami 1918-1921 i 10-lecia Niepodległości.
13 kwietnia 2010 r. w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej, działacze, sportowcy i kibice Resovii posadzili "dąb katyński" symboliczne drzewo upamiętniające śmierć majora Samołyka. 

resoviacy.pl

 



 

 

 

 

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



































 

| ... do wydarzenia |

 
© 2006 | resoviacy.pl  serwis informacyjny CWKS Resovia Rzeszów | design by